Gdy uporałam się z chwastami, to czasu na odpoczynek miałam więcej, więc
powstały kolejne zakładeczki.
Tym razem w kolorach czerwieni z małym dodatkiem niebieskiego.
Ta zakładka powstała na podobieństwo znalezionej w necie -
TUTAJ.
Inspiracją do wykonania tej zakładeczki, była fotka, na którą trafiłam
TUTAJ.
Efekt nr 3 przerywnika ogrodniczki pokazałam w drugim blogu.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2016/08/24 10:54:02
ten przerywnik jest śliczny,pozdrawiam.
-
daga313
2016/08/24 20:37:39
Majstersztyk, świetna robota :)
-
Elżusia
Splociku zakładeczka śliczna ! Ja właśnie uczę się frywolitki czółenkowej i mam nadzieję że kiedyś będę umiała robić czółenkiem takie śliczności .Na działce jeszcze nigdy nie odpoczywałam ,zielsko jest szybsze od mojego tempa prac ogrodowych.
Pozdrawiam serdecznie.
-
Madzia
2016/08/25 11:50:10
świetna zakładka!
-
splocik
2016/08/25 15:02:09
Urszula97 - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/08/25 15:02:37
Daga313 - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/08/25 15:07:36
Elżusiu - dziękuję :)
U mnie zielsko też ściga się ze mną, ale ja i tak eliminuję je etapami - etap zielsko, a następnie etap odpoczynek z robótką. Reszta zielska czeka na następny dzień - wszak samo nie ucieknie :))) Kiedyś ryłam jak dzik, aż padałam w domu ze zmęczenia, ale przychodzi taki czas, że człowiek idzie po rozum do głowy. :))) Poszłam :)))))))))))))
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/08/25 15:08:19
Madziu - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
fusilla
2016/08/26 20:51:23
Niezły przerywnik! Niestety, u mnie brak umiejętności takowych, dlatego tylko wzdycham i pozdrawiam przeserdecznie! :-)))
-
splocik
2016/08/27 15:59:42
Fusilla - dziękuję :)
Ty masz inne umiejętności, których mnie brak, a szydełkiem i drutami nieźle sobie poczynasz - wiem to. :)))
Pozdrawiam ciepło.