W ramach rekonwalescencji palca zaczęłam nieśmiałe próby robienia na
drutach.
Rozpoczęłam robótkę, w której wykorzystane są tylko dwa druty.
Splot jest bardzo prosty, nie wymagający wpatrywania się, co pozwala odpocząć oczom
od haftów.
Bardzo też staram się, by kontuzjowanego palca nie używać w sposób
niekontrolowany.
Idzie coraz lepiej, więc postanowiłam, że obok wspomnianej robótki spróbuję wykonać
coś z przeplataniem, za którym tęsknię od dłuższego czasu.
Miałam zamiar zrobić coś ze sporadycznym przeplataniem, a wyszło to, co widać
:))))))
Warkocze robione są z 6 oczek prawych - każdy.
Między warkoczami wykonane są 2 oczka lewe.
Po 4 rzędach wykonuję przeplot co drugiego warkocza (np. nieparzyste).
Po kolejnych 4 rzędach przeplatam pozostałe warkocze (parzyste).
Zaczynałam robić na próbę, a wyszło jak widać :))))
Mam pomysł na wykorzystanie tej dzianiny, ale zamiast pisać o pomyśle teraz,
pokażę efekt gdy skończę.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuń1alicja11
2010/12/05 20:13:34
No niezła próbka ,ale ciekawa jestem co z tego wyjdzie,bo sporo już nadziergałaś.
-
aneladgam
2010/12/05 21:51:08
Daj znać proszę, gdy palec wróci do kondycji - miałabym dla Ciebie zamówienie makramowe :)
-
splocik
2010/12/07 15:27:07
1alicja11 - :)) Tak sobie próbowałam, próbowałam i fajnie robiło się, aż wyszło tyle właśnie :)))
Aneladgam - puściłam maila :)
Pozdrawiam ciepło.
-
zula-z
2010/12/07 19:08:51
Próbka jak ta lala :) Ciekawe co wykombinowałaś :)
Pozdrawiam
-
splocik
2010/12/08 13:41:44
Zula-z - mam pewien plan, ale on zmienia się, więc jeszcze pomilczę na ten temat :)
Pozdrawiam ciepło.