Nadal kombinuję serwetkę frywolitkową.
Nie wiem kiedy i jak będzie wyglądać efekt końcowy, bo nie wiem kiedy ją
skończę.
Na razie jestem na etapie wykonywania kolejnego okrążenia, które wymyśliłam
jeszcze w listopadzie, ale tyle rzeczy po drodze się napatoczyło, że miałam
przerwę w kręceniu czółenkami.
W międzyczasie wykonałam też kartki świąteczne.
Mojej serwetki niewiele przybyło, ale jednak półtora okrążenia jest jej więcej.
Każde okrążenie tej serwetki, to kombinacja po przyjrzeniu się temu, co zostało
wykonane wcześniej.
Robię tę serwetkę "na gorąco" bez opisu i takowego też nie
sporządzam.
Zatem będzie to serwetka bez opisu wykonania.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2014/12/17 18:29:45
będzie coś pięknego, podziwiam.Splociku ,dziękuję ,kartka już doszła.
-
splocik
2015/01/05 09:34:39
Urszula97 - nie wiem do końca, co z tego wyjdzie, bo co rusz dorabiam kolejne okrążenie.
Pozdrawiam ciepło.