Do wykonania kamizelki dla malucha, wykorzystałam trochę ponad pół motka bordowej włóczki i resztówki z kolorków innych.
Wykonałam ją w jednym kawałku splotem dwulewym (znaczy francuskim) robiąc same oczka prawe. Zszywanie jest tylko na ramionach.
Brzegi pach oraz dekoltu z zapięciem wykończyłam oczkami rakowymi.
Facecik super prezentował się w tej kamizelce, która będzie jakiś czas "rosła" razem z nim dzięki francuskiemu splotowi rozciągającemu się po długości :))