Teraz nieśmiało wracam do ukochanych narzędzi obróbki włóczek.
Wygrzebałam rozpoczętą jeszcze w styczniu robótkę z włóczki i po przerobieniu po 4-6 rządków każdego dnia, po tygodniu mam dwa razy więcej niż było, gdy wyjęłam robótkę z pudła.
I zagadka - co z tego będzie???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz