Już od kilku dni jest gotowa serwetka z kwiatem o
sześciu płatkach, ale zrobił się mały poślizg (przez wyjazd w sprawach pewnych)
i dopiero dziś ją przedstawiam.
Jest to trzecia z kolei serwetka z serii "Kwiat o N płatkach" i ma
średnicę 34 cm.
Swoją drogą, ciekawa jestem na ilu płatkach skończę.
Na razie wygląda to tak, jakbym bawiła się w urywanie płatków kwiatka.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńtayton
2008/08/31 10:57:56
znów małe arcydzieło, zazdroszczę... Mnie nie wychodzi, buuuu.... ten początek, chyba jeszcze "nie dojrzałam"...
-
splocik
2008/09/01 08:30:27
Tayton - dzięki :) Proszę, nie zazdrość tylko weź się do pracy - powinnaś mocno skoncentrować się na początku dziania. Staraj się druty (nieczynne w danej chwili) tak opierać czubkami na kolanach, by nie wysuwały się z oczek. Możesz zabezpieczać czymś pozostałe druty na czas przerabiania oczek z jednego. Powolutku, do przodu - trzymam kciuki.
Pozdrawiam ciepło.