Dosłownie na chwilkę odłożyłam czekoladową
robótkę,
której pozostało niewiele - samo wykończenie.
Dlaczego odłożyłam?
Dlatego, że wpadłam na nowy pomysł zrobienia na drutach czegoś z przędzy
najczęściej stosowanej do robienia serwetek.
"Monica" to przędza, którą otrzymałam w prezencie pod choinkę.
Czekała ona na odpowiedni moment i pomysł.
Jestem na etapie wykonywania części siatkowej - do jej
wykonania wykorzystałam opisany wcześniej splot.
Dzisiaj robótka wygląda tak:
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńGość: tienna,
2008/06/02 19:10:38
Witam :)
Odwiedzam Pani blog od lutego - bo wtedy zaczęłam się bardziej interesować robieniem na drutach. Chciałam podziękować, bo bardzo wiele wpisów okazało się już bardzo przydatnych, a podejrzewam, że w przyszłości dalej będę z nich korzystać. Teraz właśnie wykańczam bolerko znalezionym na Pani blogu splotem falistym.
Pozdrawiam gorąco
-
urszula97
2008/06/02 21:26:16
Cokolwiek to będzie ,będzie super,tylko taka misterna robótka,znów cieńka nitka,podziwiam,ula
-
sowikoj
2008/06/03 20:53:52
HEJJJJ - nono - jesteś pracowita mróweczka jak widzę, taka cienka nitka to więcej niż może cierpliwości jest potrzebne - i czasu.....
Pozdrawiam
I.
-
splocik
2008/06/10 21:14:53
Tienna - bardzo wzruszył mnie Twój komentarz i cieszę się, że skorzystałaś z pozytywnym skutkiem z moich doświadczeń. Będzie mi miło, jeśli znów trafisz na coś, co Ciebie zainteresuje, a jeśli będziesz miała pytanie, to po prostu napisz maila.
Urszula - chciałabym, aby było super, ale pomysł ciągle ulega zmianom i sama jeszcze nie wiem, jak to się skończy.
Sowikoj - Twoje słowa dodają mi cierpliwości - dziękuję.
Pozdrawiam ciepło.