Wszędzie widzę wspaniałe topy, że aż mi się zachciało zrobić coś na upalne
dni, których w tym roku nie brakuje.
Tyle projektów obejrzałam i tyle mam pomysłów...
Na pewno będzie top, ale chyba upały na mnie tak zadziałały, że nie
mogę wybrać.
Aż boję się, że zanim zacznę robić, to trzeba będzie zakładać cieplejsze
ciuchy.
Jedno, co już jest pewne, to włóczka.
Azalia - o składzie:
44% - wiskoza,
45% - akryl,
11% - poliamid.
Będę robić na drutach nr 3,5, ponieważ robię dość luźno.
Ciekawa jestem, jak będzie się robić (mam ją pierwszy raz) i ile włóczki
zużyję.
Fason mniej więcej mam już określony.
Pozostało wybrać splot - no i tu jest problem, tyle pięknych inspiracji, aż
oczopląsu można dostać.
Na pewno będzie to ażur, ale który?
Czy robić dokładnie według schematu, czy coś przerobić po swojemu?
Muszę odpowiedzieć sobie na te i inne pytania, a wtedy to już poleci z górki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz