Ponieważ zostało jeszcze trochę tej cieniowanej nitki, więc zaczęłam robić drugą serwetkę w oparciu o tę ostatnio przedstawioną TATAJ.
Przy ostatnim okrążeniu poczułam niewielki lęk, że nie wystarczy tej nitki i będę musiała kupić kolejny kordonek, a tego chcę uniknąć, bo zamierzam wyrabiać posiadanie nitki bez dodatkowych zakupów.
Moje obawy były zupełnie niepotrzebne, bo po zakończeniu serwetki, zostało mi około 1m nitki.
Śliczny komplecik tworzą te dwie serwetki. Dobrze, że nici wystarczyło.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńI o jeden kordonek mniej w zasobach. :) :)
Pozdrawiam ciepło.
Piekne dwie łaciate milki , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Jaki miły komplet!
OdpowiedzUsuńAgaja - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne :) kolory po prostu zachwycają :)
OdpowiedzUsuńJustyno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Cudo 🤩 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeanette - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Uwielbiam fiolety. Śliczny komplet :)
OdpowiedzUsuńMirosku - dziękuję :)
UsuńMiło Cię gościć. :)
Niebawem wybiorę się do Ciebie. :)
Pozdrawiam ciepło.
I powstał super komplecik - do ostatniego kawałeczka nitka wykorzystana 😀 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeato - dziękuję :)
UsuńChcę powyrabiać nitki, póki mogę.
Pozdrawiam ciepło.
Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękna!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia 🌺🌷🌸
Margotko - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne! Dobrze, ze zdecydowałaś się zrobić drugą i na szczęście nitki nie zabrakło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
A-lenko - dziękuję :)
UsuńI jestem zadowolona z tej decyzji.
Pozdrawiam ciepło.