Na luty Renia wymyśliła temat warstwowości we frywolitce.
Podrzuciła kilka pięknych inspiracji i parę propozycji ze schematami.
Długo przyglądałam się wyrobom typu 3D zanim przystąpiłam do ćwiczenia.
Nie powiem, że była to droga przez mękę, ale miałam małe problemy - chyba palce mi sztywnieją. :)))
Jednak poradziłam sobie i w efekcie tych ćwiczeń powstały kolczyki i wisiorek na łańcuszku.
Kolor, to stare złoto, ale jak widać, na różnym tle i przy różnym kącie padania światła, daje różny efekt.
I jeszcze oddzielnie...
Jeszcze wspomnienie z końcówki moich ćwiczeń.
Wybrałam jednak ten sposób.
Do poniższego elementu pewnie coś domontuję i powstanie zakładka.
Teraz mogę pochwalić się u Reni TUTAJ, że wykonałam zadanie domowe z lekcji nr 6.