Gdy nie wyszywam, gdy nie mam żadnej konkretnej robótki, to biorę
druty, by zająć ręce i tak bawiąc się w formowanie oczka po oczku tworzę
kwadraty.
Wzorki na tych kwadratach powstają z tego, co akurat przychodzi mi do głowy i
podczas wykonywania danego okrążenia, w myślach układam sposób przeplatania
oczek w następnym okrążeniu i tak do końca tworzenia wzorku.
Ostatnio powstał w kolorystyce wykonanego wcześniej - kwadrat z listkami.
Powstały jeszcze dwa czerwone kwadraty.
Wszystkie kwadraty są w stanie "po zdjęciu z drutów", bez napinania.
Niebawem będą wykorzystane razem z innymi kwadratami, leżącymi w
szufladzie i czekającymi na swój czas.
Moje robótki - dzianina, serwetki wykonane na drutach, frywolitkowe ozdoby i zakładki, makrama
Strony
▼
czwartek, 26 stycznia 2012
środa, 18 stycznia 2012
Ekspresowe ocieplacze na nogi
Naprawdę ekspresowo zrobione - ocieplacze na nogi.
W niedzielę po południu zapadła decyzja, w poniedziałek wieczorem para getrów była gotowa, a we wtorek poleciały do adresatki.
Dziś przesyłka dotarła na miejsce ku radości młodej panienki i jej Mamy.
Po potwierdzeniu otrzymania przesyłki, mogę o getrach napisać.
Do ocieplaczy dorobiłam jeszcze gruby sznureczek, by panienka mogła przewiązać go na głowie, zamiast przepaski
W niedzielę po południu zapadła decyzja, w poniedziałek wieczorem para getrów była gotowa, a we wtorek poleciały do adresatki.
Dziś przesyłka dotarła na miejsce ku radości młodej panienki i jej Mamy.
Po potwierdzeniu otrzymania przesyłki, mogę o getrach napisać.
Do ocieplaczy dorobiłam jeszcze gruby sznureczek, by panienka mogła przewiązać go na głowie, zamiast przepaski
wtorek, 3 stycznia 2012
Może zacznę od choineczek
O tym, co zrobiłam jeszcze w minionym roku
napiszę po kolei - a zacznę od choineczek.
Zobaczyłam gdzieś w sieci, ale skleroza postępująca zapomniała gdzie to było, a zapisać też nie zapisała!!!
Zobaczyłam płaską choineczkę robioną na drutach, a że były jeszcze dwa wieczory do Wigilii, to korzystając z mojej fotograficznej pamięci spróbowałam zrobić i wyszło mi tak, jak widać.
Zrobiłam dwie choineczki, a ponieważ lubię kombinować, to pokombinowałam trochę i wyszły jeszcze dwie ozdoby - dzwon i dzwonek, ale skleroza zapomniała o dzwonkowych serduszkach.
Co tam..., można wyobrazić sobie, że serduszka schowane są w dzwonkach, a na przyszłe Święta uzupełnię - będą dzwonkowe serduszka z koralików.
Zobaczyłam gdzieś w sieci, ale skleroza postępująca zapomniała gdzie to było, a zapisać też nie zapisała!!!
Zobaczyłam płaską choineczkę robioną na drutach, a że były jeszcze dwa wieczory do Wigilii, to korzystając z mojej fotograficznej pamięci spróbowałam zrobić i wyszło mi tak, jak widać.
Zrobiłam dwie choineczki, a ponieważ lubię kombinować, to pokombinowałam trochę i wyszły jeszcze dwie ozdoby - dzwon i dzwonek, ale skleroza zapomniała o dzwonkowych serduszkach.
Co tam..., można wyobrazić sobie, że serduszka schowane są w dzwonkach, a na przyszłe Święta uzupełnię - będą dzwonkowe serduszka z koralików.